Największą trudnością, z jaką wiąże się etykietowanie w przemyśle ekstruzyjnym, są bardzo wysokie temperatury. Zgrzewanie folii LDPE odbywa się w 135°C, pojemników HDPE w 170°C, wykładzin podłogowych w 185°C, przewodów PP w 240°C, a elastometrów aż w 280°C. Przekłada się to oczywiście na temperaturę otoczenia, która również staje się wysoka. Jak etykietować w takich warunkach? Mamy na to sposoby!
Nasze zaawansowane drukarki przeznaczone specjalnie dla przedsiębiorstw z przemysłu ekstruzyjnego zapewniają trwałe i wyraźne znakowanie nawet w temperaturze otoczenia do 45°C. Co równie istotne, oferujemy maszyny maksymalnie ekonomiczne, które zużywają niewielkie ilości rozpuszczalnika. To szczególnie istotne w przypadku dużych wolumenów produkcji, gdy koszty substancji są znaczne, a każda oszczędność generuje odczuwalne korzyści finansowe.
Drukarki stosowane do etykietowania projektujemy i montujemy w taki sposób, aby zapewniały jak najlepszą stabilność działania. Ma to duże znaczenie w znakowaniu przede wszystkim różnego rodzaju rur i pozwala uniknąć problemu pominięcia etykiety. Bardzo dobrze znamy specyfikę produkcji wyrobów wytłaczanych na gorąco i z doświadczenia wiemy, że kłopotliwa bywa też elektrostatyka. Mamy to na uwadze, dlatego nasze maszyny znakujące są wyposażone w specjalny grzebień odpowiedzialny za odprowadzanie ładunku.
Ponieważ w przemyśle ekstruzyjnym używany jest alkohol, istnieje ryzyko zmycia nadruków. Aby mu zapobiec, sięgamy po starannie wyselekcjonowane atramenty odporne na kontakt z tą grupą substancji. Ponadto nasze drukarki dają możliwość nanoszenia kodów kreskowych i są wyposażone w mechanizmy zapobiegające wysychaniu atramentów w razie długotrwałego postoju maszyny. W ciągu wieloletniej działalności zaopatrzyliśmy już wiele zakładów, w tym największe w Polsce przedsiębiorstwa. Z przyjemnością nawiążemy kolejne, owocne współprace z firmami z przemysłu ekstruzyjnego.